28 grudnia , wtorek
Po zjedzeniu śniadania mama poszła
zrobić zakupy. Gdy wróciła powiedziała że tata zabiera nas na
lodowisko!.Byłam strasznie zdziwiona. Przecież mama była zła na
tatę , a teraz bez żadnego gniewu oznajmia nam przyjeżdża po nas
tata.
-No ale jak to nie ma go za granicą ?!
-Nie... przyjechał i nie zamierza tam
wracać.
-Hura! Wykrzyknął Mikołaj.
-Idę się spakować. I podreptał
prędko do pokoju.
-No a co ty się nie cieszysz?
-Ciesze tylko nie rozumiem z jakiego
powodu postanowił wrócić , z tego co się orientuje od ostatniego
spotkania nie minęło jeszcze parę miesięcy.
-Masz racje nie minęły ale tata się
za wami stęsknił a poza tym ma ci do przekazania ważną wiadomość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz